piątek, 4 kwietnia 2008

Seki 06.10.2007


W sobotę dzięki uprzejmości zaprzyjaźnionego z naszymi gospodarzami Japończyka, Pana Kawaguchi, pojechaliśmy samochodem do Seki (dlatego nie opiszę jak się tam dostać publicznymi środkami transportu;), niegdyś wioski a teraz miasta słynącego z wyrobu cenionych i wciąż poszukiwanych katan jak również narzędzi chirurgicznych takich jak skalpele:).

Mieliśmy przy tym dużo szczęścia, gdyż akurat tego dnia zorganizowany został na świeżym powietrzu pokaz tradycyjnego wyrobu tego symbolu Japonii. Odbywa się on pierwszej niedzieli marca, kwietnia, czerwca i października o godz. 10, 13:30 i 14:30. Stanowiło to dla nas nie lada gratkę, gdyż do tej pory mogliśmy zobaczyć to jedynie na Discovery czy National Geographic.

Obok znajdowało się muzeum w którym można było zobaczyć okazy japońskiego płatnerstwa jak również poznać historię miasta.

Jeżeli ktoś dysponuje nadmiarem gotówki, to może sobie kupić na miejscu katanę – ceny zaczynają się od 300 000 jenów czyli ok. 7200 zł:P

4 komentarze:

Anonimowy pisze...
Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.
Anonimowy pisze...
Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.
Anonimowy pisze...

Gdzie moge kupic bilet japan rail pass skoro w polsce nigdzie nie ma tych biur prosze o szybka odp na mail pola1984@o2.pl przepraszam ze nie jest to zwiazane bezposrednio z komentarzem na temat bloga udalo mi sie przejzec jedynie fotki - genialne.

Anonimowy pisze...

Mógłbyś podać mi swojego meila miałbym kilka pytań odnośnie "Wyprawy do Japonii" Mój adres to wartas1988@o2.pl proszę o szybką od powiedz